Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Bohater filmowy w perfumerii: Bridget Jones z filmu Dziennik Bridget Jones

Czym mogłaby pachnieć Bridget Jones?

Bridget to postać niemal kultowa. Wiele kobiet zobaczyło niej cząstkę siebie. Czy to problemy ze znalezieniem dobrego mężczyzny, nadużywanie alkoholu i papierosów, nieprzestrzeganie diety… Wszystko związane z filmową Bridget to dla wielu samo życie.

Moim zdaniem Bridget to kobieta, która używa jednego, maksymalnie dwóch zapachów. Nie ma czasu i ochoty zastanawiać się nad swoim wizerunkiem. Wygląda niedbale, tak pewnie pachnie. Patrząc na nią wydaje mi się, że pachnie papierosami, wczorajszym winem i … różanymi perfumami.

Idealne zapachy dla Bridget to te, które są bardzo popularne – Bridget wierzy, że to co się sprzedaje jest dobre, ufa reklamie. Typowo „angielskie” wydają mi się perfumy Chloe eau de parfum oraz Stella by Stella McCartney. Róża występuje tam w eleganckim, ale też ciepłym i słonecznym wydaniu. I taka właśnie jest Bridget. Chciałaby być szykowna i wyróżniać się z tłumu. A jest serdeczną, kochającą życie – ale nie siebie – osobą. Nie wyróżnia się z tłumu. Znam wiele kobiet podobnych do niej. Nie chcą aby świat o nich słyszał, walczą ze swoim wyglądem czy bałaganem w życiu sercowym. Niestety, nie mają czasu zauważyć, że są piękne, potrzebne i wartościowe. Ten ich wieczny nieporządek jest nawet… uroczy. Perfumy nie są im niezbędne i zazwyczaj wierne są jednemu zapachowi przez większość życia. Nie stosują podziału zapachów na dzienny i nocny. Używają ich oszczędnie, ale codziennie.

W składzie m.in.: róża, frezja, liczi, piwonia, konwalia, ambra

W składzie znajdziemy: różę, mandarynkę, ambrę i piwonię.

Które perfumy pasują według Was do Bridget?

Tagi:

Podobne wpisy