Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Sir Link-a-lot, czyli gdzie warto zajrzeć

Młoda matka, taka jak ja, doświadcza dni w których nie ma chwili wytchnienia, bądź całodniowej nudy i oczekiwania aż córcia się obudzi. Kiedy mam dużo czasu wolnego, zaglądam na różne strony i blogi. Chciałam Wam pokazać co ostatnio zaintrygowało mnie najbardziej.

W języku polskim:

Recenzja Burberry Brit Rhythm autorstwa Marcina Budzyka zachęciła mnie do testów zapachu. Z Marcinem jest tak, że jest mistrzem reklamy jak i również antyreklamy. Zazwyczaj podzielam jego zdanie, więc obdarzam go zaufaniem.

U Olfaktorii znajdziecie zestawienie najpopularniejszych perfum na zimę. Dzięki niemu zauważyłam, jak bardzo ulegam popkulturalnym hitom. Taki ze mnie easy target. Wszystkie zapachy, oprócz legendarnego Angela, darzę wielką sympatią, jeśli nie miłością.

Na blogu Kasi Zamielskiej można obejrzeć fotorelację z warsztatów zapachowych w perfumerii Quality. Patrząc na te zdjęcia aż się rozmarzyłam. Wygląda na to, że warsztaty były niezwykle interesujące.

Ziu przedstawia swoje poglądy na temat reklam perfum, i nie mogę się z nią nie zgodzić. Trudno dzisiaj o wyróżniającą się i ciekawą reklamę, skoro wszyscy wolą odtwarzać stare, sprawdzone triki.

Odkąd na świecie pojawiła się moja córeczka, nie miałam okazji zajrzeć do perfumerii. Zostaje mi na razie zamawianie próbek przez internet. Na szczęście, takim 'uziemionym’ jak ja, z odsieczą pospieszyła Perfumoholiczka, która opisała najnowsze mainstreamowe zapachy.

Jednym z najbardziej oczekiwanych zapachów celebryckich jest – bez wątpienia – Rise, Beyonce. O jego składnikach i inspiracji za Rise stojącej napisała Sia. Aż nie mogę się doczekać, aż dorwę Rise w swoje ręce!

W Krakowie się urodziłam i mieszkam w nim 24 lata, a jestem przekonana, że widziałam niecałe 50% tego co to miasto ma do zaoferowania. Nigdy nie byłam typem podróżnika, nie lubiłam się szwendać to dziwnych zakamarkach. Ale dzięki Monice Zaczyk mogę zobaczyć co tracę. Monika pięknie sfotografowała Fort Prokocim – czyli coś czego istnienia nie byłam świadoma 😛

W języku angielskim:

Polecam recenzje Candy Perfume Boy. Ostatnie to CK One Red dla Niej i dla Niego oraz najnowsza Euphoria, Endless. Są pisane z poczuciem humoru i solidną dawką ironii. Czyli tak jak lubię 😉

Wiadomość o najnowszej odsłonie Aqua Allegoria sprawiła, że zaczęłam szukać informacji na temat chronologii tych zapachów. Znam wiele z nich, ale nie do końca wiem, kiedy się pojawiały. Perfume Shrine stworzyła już kiedyś cały wpis poświęcony Guerlainowskim AA. Dodatkowo, każdy z nich po krótce opisała, co jest bardzo pomocne.

Przy całym zamieszaniu związanym z Super Bowl wzięło mnie na wspominanie różnych performerów, którzy próbowali uświetnić to wydarzenie swoim występem… No cóż, każdy ma swój gust, ale ranking Billboardu jak zwykle rozbawił mnie do łez. Czy nie mają już dość?

Co ciekawego możecie mi polecić do poczytania?
Proszę o sugestie 🙂

Tagi: ,

Podobne wpisy