Perfumy kojarzące się ze świętami Bożego Narodzenia
Często jestem o to pytana:
Oczywiście, że tak.
Wśród tych zapachów znajdują się głównie takie, które są słodkie, ciepłe, otulające. (Jeszcze nie szukałam perfum o zapachu barszczu, pierogów i karpia – nie martwcie się, nie jest ze mną tak źle ;P)
Jeśli chodzi o słodkości, to głównie mam na myśli cynamon (L de Lolita Lempicka), piernik, śliwki (Dior Poison), jabłka (Red Sin Christiny Aguilery), pomarańczę i sporą dawkę czekolady. Święta to również idealny moment na przytulenie się do bogatych, ambrowych zapachów. Do takich zaliczyłabym Voile d’Ambre od Yves Rocher, Ambre Sultan od Serge Lutens i mój najukochańszy bursztyn – Ambre L’Occitane.
Poza zapachami, które kojarzą mi się ze świątecznym ciepłem i słodyczami są też i takie, które dostałam w prezencie gwiazdkowym. Te perfumy w pewnym sensie kojarzą mi się z Bożym Narodzeniem. To między innymi La Petite Robe Noire, Eclat d’Arpege, Midnight Fantasy od Britney…
foto 1 via tumblr.com; flakony via fragrantica.com
A jakie perfumy kojarzą się Wam ze świętami?
Tagi: Lifestyle, Przemyślenia