Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Paco Rabanne – Lady Million Eau My Gold!

Perfumy Eau My Gold mają wiele wspólnego z reklamą. Są lekkie, przyjazne, mało ambitne, ale na pewno przyjemne. Perfumy zarówno jak reklama są milutkie i niezapadające w pamięć. Jednak wcale bym tego zapachu nie przekreślała.

Najnowszy zapach Paco Rabanne pachnie cytrusowo, kwiatowo i tropikalnie. Myślę, że mógłby być idealny na tropikalne wakacje. Pod warunkiem, że szukamy zapachu, który bardziej przypomina perfumowaną mgiełkę niż wodę toaletową. Jeśli ten zapach potraktujemy jako perfumy, to możemy odczuć pewne rozczarowanie. Nie można jednak nie przyznać temu zapachowi, że jest całkiem miły.

Eau My Gold to przede wszystkim mango i neroli otoczone akordem cytrusowym. Mango nie jest tu jednak wyjątkowo słodkie czy lepkie, a raczej wodne i transparentne. Nie jest to kompozycja całkowicie wodna i przeźroczysta. Wyczuwam w niej jakiegoś odgrzewanego ducha Lady Million (fanką tego pachnidła raczej nie jestem) – i to pewnie on odpowiedzialny jest za podwyższenie tego zapachu i dodanie mu swoistego 'umphh’.

Ugrzeczniony kwiat pomarańczy i jaskrawy, ale zmutowany fiołek królują w sercu zapachu. Gdzieś nad nim pobrzmiewa słodka i kwaśna aura. Ten zapach pachnie mi bardzo młodo i niezobowiązująco. Widzę sytuacje w których można by się nim cieszyć. Nie jest fantastyczny, trochę brakuje mu do miana 'ok’. Jednak miażdżące recenzje tych perfum trochę mnie dziwią. Nie każde perfumy muszą być ambitnym zapachem dla pewnej siebie kobiety sukcesu. Kobiety są różne 😉

O bazie tych perfum ciężko mi pisać, bo niemalże jej nie uchwyciłam. Płynna, ciepła ambra i czyściutkie piżmo podmywają kwiatowo – owocowe niuanse i pozostawiają na skórze niewielki cień. Po około trzech godzinach Eau My Gold znika z mojej skóry. Trwałość kiepska, to fakt. Zużycie flakonu raczej nie byłoby problemem. Najlepiej byłoby mieć przy sobie flakon i co 3 godziny ponownie aplikować perfumy.

Gdybym dostała te perfumy – byłabym zadowolona. Mają naprawdę uroczy flakon, a zawartość jest umiarkowanie przyzwoita. Używałabym ich jako mgiełkę na wakacjach.
Może czas pomyśleć o wakacjach?*

* tak, szczególnie patrząc na ten śnieg za oknem.

foto via: pacorabanne.com

* post sponsorowany

Tagi: ,

Podobne wpisy