Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Wasze kolekcje perfum: Andżelika

Nadciąga kolejna piękna kolekcja a wraz z nią wielkie emocje 🙂 Mamy tutaj niszę, perfumy arabskie, mainstream, nawet i zapach gwiazdorski… Pełno wrażeń!

Bohaterką tego wpisu jest Adżelika. Co powie nam o samej sobie?

„Jestem mamą, babcią, żoną. Szczęsliwą kobietą z pasjami. Lubie gotowac, gościć i karmic bliskich oraz znajomych. Maluję obrazy, szkło i porcelanę, tworze bizuterię.. hobbystycznie. Chciałam być malarką albo jubilerką… wylądowałam w dziennikarstwie. Piszę wiersze, pielegnuję ogród, zwiedzam obce kraje. No i…kolekcjonuję zapachy w ładnych buteleczkach.”

A oto zdjęcia kolekcji, które przysłała Andżelika:

Kolekcja perfum Andżeliki 03

Kolekcja perfum Andżeliki 02

1. Penhalion;s – Artemisia

2. Comme Des Garcons – Serpentine

3. Cartier – Panthere legere (lata 90.)

4. Cartier – Panthere (lata 90.)

5. Moschino – MOSCHINO

6. Boucheron – Saphir

7. Lalique – Le Baiser

8. Dermica – Rossarium

9. Ajmal – Princess Musc

10. Creed – Fantasia de fleurs

11. E. Arden – Green Tea

12. Jean-Louis Scherrer – Parfum Houte Cuture

13. Chanel – 5

14. Yves Saint Laurent – Paris (letnia wersja)

15. Lancome – Miracle

16. Cartier – Eau De Cartier Goutte de Rose

17. Guerlain – Limon Verde

18. Guerlain – Aqua Allegoria Lys Soleia

19. Hermes – Hiris

20. Micallef – Royal Muska

21. Lancome – Pleasure Intense

22. Guerlain – Aroma Allegoria

23. Yves Saint Laurent – Rive Gauche

24. Ginestet – Sauvignonne

25. Yves Saint Laurent – Paris

26. Dior – Tendre Poison

27. Lancome – Tresor (druga, owocowa wersja ok. 2005 r.)

28. Lancome – 2000 Et Une Rose

29. Kylie Minogue – Showtime

1. Rassasi – Mukhallat Aloudh

2. Al. Haramain – Rawdah

3. Swiss Arabian – Bakhoor Al Arais

4. Cris Adams – Classic pour femme

5. Ajmal – Aatifa

6. Al Haramain – Lak

7. Rassasi – Bushra

8. Rassasi – Arba Wardat

9. Amouage – Lyric for man

10. Rassasi – Khaltat Al. Oudh

11. Amouage – Gold

12. ARF Al Zaafaran Trading – Mukhallat Sharqia

13. Al Haramain – Noora

14. Amouage – Ubar
15. Maisoun – Khalis

16. Amouage – Ciel

17. Nabeel – Nijood

18. Al Haramain – Hajar
19. Rassasi – Dhanal Oudi Nashwan

20. Al Haramain – Amira Gold

21. Ajmal – Ostoorah

1. Carner Barcelona – Tardes

2. Carner Barcelona – Cuir

3. Alvin Klein – Obssesion

4. Salvadore Dali – Classic for woman

5. Yves Saint Laurent – Opium

6. Trussardi – Donna (pierwsza wersja z lat chyba 90.)

7. Giorgio Armani – Gio (nie Aqua di Gio, tylko pomarańczowe słodkie) z lat 90.

8. Dior – Poison (classic fioletowe)

9. Jil Sander – Nr 4

10. Ralph Lauren – Safari damskie

11. Carter – La panthere 2014

12. Avon – Soie Rouge

13. L.T Priver – Ciur

14. Tom Ford – Tobacco Vanille

15. Dior – Poison Hipnotic

16. Carter – Panthere (wersja stara, lata chyba 90.)

17. Vivienne Westwood – Boudoir (pierwsza wersja)

18. Micallef x Denis Durand – Le Perfum Denis Durand Couture

„Do tego mam ok. 20 olejków arabskich odlanych do 3 lub 6 ml buteleczek i sporo odlewek perfum (ale nie są wdzięcznym obiektem do fotografii). Znalazłoby się też kilka zapachów męskich, no ale to już nie moja kolekcja, tylko męża” – dodaje Andżelika

A przed Wami wywiad, którego udzieliła właścicielka tej pięknej kolekcji:

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z perfumami? 

Od dziecka mocno reagowałam na różne zapachy, nie były mi obojętne. Nie znosiłam zapachu mleka, miodu, czarnej porzeczki, chałwy, oraz ich smaku. Za to pociągała mnie woń mydła (ówczesnego), wietrzonego prania, prasowania, powietrza w mroźne dni, choinki, potem zupy grzybowej, zaprawy octowej do dyni, nawet benzyny i zmywacza do paznokci.
Z czasem moje preferencje się zmieniły. Miód, chałwa, wanilia – jak najbardziej. Chemia nie. A pierwsze wspomnienie ? To wspomnienie nie tyle zapachu, co kryształowej buteleczki z gumową pompką do psiukania. U cioci. Pierwszy kontakt z luksusem, taka świadomość wyjątkowości tego przedmiotu. Pod spodem krył się oczywiście zapach (nie wiem jaki – po prostu ładny i inny niż pozostałe w otoczeniu) bliskiej osoby.

Jakie były Twoje pierwsze perfumy? 

Pani Walewska, Być może, Soir de Paris – jeszcze wtedy nie moje, ale w zasięgu ręki, do wąchania. Zaś pierwszymi, których używałam ukradkiem była męska woda kolońska – Old spice. Cudowne. Potem dostałam w prezencie Ninę Ricci, ale nie pamiętam, którą… chyba jakiś pierwszy jej zapach. W zestawie z mydełkiem i zapasem do butelki. Nie spodobały się komuś, więc je „odziedziczyłam”. Czy ładne? Wtedy piękne, bo moje.

Czy można Cię nazwać perfumoholiczką? 

Jeszcze nie jestem w takim stanie, żeby wydać wszystkie oszczędności na perfumy, zamiast na potrzebniejsze rzeczy, ale…. zbliżam się do tego momentu. Moja kolekcja to ponad 100 zapachów.

Jak Twoje zainteresowanie zapachami oceniają Twoi bliscy?
Raczej pozytywnie. Na szczęście! Nawet niektórych zaraziłam, może raczej – zainteresowałam tematem. Choć, inni – nie potępiając mnie, póki co – pukają się w głowę.

Jaka jest Twoja ulubiona kategoria zapachowa? 

To się zmienia. Obecnie raczej orient. W każdej postaci. Nawet animalnej. Kiedyś nie rozróżniałam kategorii. Albo coś uwiodło mój nos, albo nie. Potem były kwiatowe, pudrowe. Na słodziaki spożywcze byłam wręcz uczulona. Teraz je doceniam. Kochałam się w wytrawnych, szyprowych. Nigdy zaś nie trzymałam się jednego nurtu. Moja kolekcja zaczynała się od kilku zapachów jednocześnie. Różnych. Szybko się nudzę, więc rzadko noszę jeden zapach przez dłuższy czas. Ba, w ciągu dnia też zmieniam sobie nimi nastrój.
Teraz odkrywam kadzidła. Ale podczas ostatnich upałów przeprosiłam się ze świeżymi, zielonymi nutami. Wszystko dopuszczam, a co mnie jeszcze urzeknie, kto wie.

Wymień 5 ulubionych zapachów. 

Nie mam ulubionych. Ale powiedzmy, że na chwilę obecną (najczęściej używane) to: Tardes Carner Barcelona, Tobacco Vanille T. Ford, no i letnie: Lys Soleia i Limon Verde Guarlein oraz Sauvignonne Ginestet.
Natomiast nie rozstałabym się z Ciel Amouage, Chanel 5, Paris letnie YSL. Nie dlatego, że najładniejsze, ale przywodzą cudowne wspomnienia.

Czy są perfumy, których nie tolerujesz? 

Jeśli idzie o sam składnik, to nie mam uprzedzeń. O, przepraszam, jest – ozon! A z kompozycji nie udźwignęłam Dune Diora, a niegdyś (jak tylko się pojawiły na rynku) uzależniona byłam od Angel Mugler, dzisiaj mnie drażnią. Myślę, że z powodu przesytu.

Czy kupujesz perfumy w ciemno? 

Tak. Czasem po przeczytaniu recenzji, czasem z powodu wyglądu opakowania. Lubię mieć też w kolekcji oryginalne i piękne buteleczki. Właściwie rzadko się zawiodłam.

Co myślisz o zapachach gwiazd? 

Ja ich raczej nie wybieram, bo nie lubię być kojarzona z KIMŚ. Mam wrażenie, że są bardzo komercyjne. Ale wszystko jeszcze przede mną.

 Jakie perfumy planujesz kupić w najbliższym czasie? 

Z konkretnych to na pewno: Guerlain La Petite Robe Norie, Sahara Nor T. Ford (podobno będą dostępne tylko w Emiratach, a może to plotka), no i jeszcze jakieś kadzidlane.

Jakich zapachów brakuje w Twojej kolekcji? 

Prawie mi się skończyły Lancome, 2000 Et Une Rose, jak i Gold Amouage, no i wspomnienie młodości Grand Fleuri Vincent van Goch. Tęsknię za nimi.

Czy są w Twoim zbiorze zapachy bez których byś sobie poradziła? 

Tak, niektóre już nawet oddałam. Nie jestem przywiązana do Coco Mademoiselle, Miracle Lancome, Poison hypnotic. No… jest ich parę.

Czy masz jakieś rady dla początkujących perfumoholików? 

Nie lubię radzić. Myślę, że każdy ma swoją ścieżkę do wydeptania, a własne doświadczenia są najwartościowsze. Nawet w perfumomanii. Może tylko to, żeby trzymać rękę na pulsie, bo można wpaść po uszy. A wolność jednak jest najcenniejsza.

Dziękuję

——————————————————
Andżeliko,
Pięknie dziękuję za to, że pokazałaś nam swoją kolekcję. Jest śliczna i tak zróżnicowana, że gdybym mogła, to zamieszkałabym gdziekolwiek przechowujesz swój zbiór. Życzę dalszego rozwoju pasji zapachowej i kolejnych wymarzonych flakonów w kolekcji 🙂

A jak Wam podoba się kolekcja Andżeliki?

Tagi: , ,

Podobne wpisy