Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Wasze kolekcje perfum: Agata

Dzisiaj mam dla Was śliczną kolekcję perfum Agaty, znanej jako Snow White.

Agata to właścicielka bardzo ciekawej kolekcji, bardzo spójnej i przemyślanej. Z wielką chęcią bym jej kilka zapachów podebrała 😀 Aż cztery zapachy nam się pokrywają. 😉

Co Snow White mówi o sobie?

Nazywam się Agata, z wykształcenia, zawodu i pasji jestem naukowcem. W wolnym czasie (gdy nie czytam blogów o perfumach i nie siedzę na stronie Fragrantica.com :)) uprawiam różne sporty, chodzę do kina, teatru, słucham (dobrej!) muzyki. Nie lubię nudy i monotonii, więc bardzo lubię podejmować nowe wyzwania, lubię też poznawać ludzi, kultury i oczywiście testować nowe zapachy 🙂 Kocham także podróże! Mieszkam obecnie w kraju gór, czekolady, banków i sera czyli w Szwajcarii.

Zdjęcia kolekcji Agaty:

kolekcja perfum agaty-edpholiczka

givenchy-dg-diorlancome-calvinklein-yvesrocher-armanivan cleef arpels-perfumy-edpholiczkasisley-klein-dg-edpholiczkaninaricci-vancleefarpels-edpholiczka

Spis perfum:

So Elixir Purple EDP, Yves Rocher
Euphoria EDP, Calvin Klein
Tresor Midnight Rose EDP, Lancome
Emporio Armani She, Giorgio Armani
Oriens EDP, Van Cleef & Arpels
Feerie EDT, Van Cleef & Arpels
Miss Dior Le Parfum, Christian Dior
Ange Ou Demon Le Secret (2014) EDP, Givenchy
L`Imperatrice 3 Dolce&Gabbana
Nina EDP, Nina Ricci
Nina L’Elixir EDP, Nina Ricci
J’adore EDP, Christian Dior
J’Adore Absolu EDP, Christian Dior
Beauty EDP, Calvin Klein
The One EDP, D&G
Soir de Lune EDP, Sisley

 

 

I sympatyczny wywiad, którego udzieliła mi Agata:

Jak zaczęła się Twoja zapachowa przygoda? Jakie były Twoje pierwsze perfumy?

Moja przygoda z perfumami zaczęła się dawno, dawno temu… Za lasami za górami 😛 A tak poważnie, to chyba moja przygoda z perfumami zaczęła się gdy zaczęłam chodzić jako nastolatka do pierwszych perfumerii sieciowych, które właśnie w czasach mojej młodości zaczęły się otwierać w Polsce.
Prawdziwa fascynacja perfumami przyszła jednak później, dopiero na 2 roku studiów, gdy zaczęłam pracować i mogłam sobie pozwolić na kupowanie perfum, bo umówmy się, jest to drogie hobby 🙂 Wtedy przesiadywałam na stronie Fragrantica i oglądałam masowo kolekcje perfum na YT.
Moimi pierwszymi “dorosłymi” perfumami były słynne Amor Amor Cacharel. Z tego co pamiętam, to chyba dostałam je albo w roku premiery tego zapachu, czyli 2003 lub rok później.

 

Czy można nazwać Cię perfumoholiczką?

Tak, myślę, że zdecydowanie można 🙂 A jeśli nie perfumoholiczką, to pewne jest jedno – kocham zapachy, uwielbiam je miedzy innymi za to, ze mogą nam tyle powiedzieć, jednocześnie nie używając żadnych słów. Potrafią poprawić a także zbudować pewien nastrój, atmosferę… Nie ukrywam, że jestem estetką, a co za tym idzie kocham piękne rzeczy, piękną muzykę, piekną architekturę…. Więc nic chyba dziwnego, że kocham również piękne zapachy? 🙂
Nie jestem i nie będę perfumoholikiem typu: muszę mieć 100 flakonów, tudzież muszę mieć wszystkie zapachy z danej serii marki X … Kupuję teraz tylko takie zapachy, które bardzo mi się podobają, które pasują do mnie i które będę nosić z przyjemnoscią. Przyznaję, że kiedyś tak nie było i kupowałam sporo zapachów, które mi się “tylko” podobały, ale koniec konców szybko potem się nudziły. Niektóre zapachy z mojej obecnej kolekcji właśnie są właśnie z tej wcześniejszej fazy perfumoholizmu np. Nina Ricci EDP – jako, że ten zapach nudzi mi się nieco, to na pewno w przyszłości go ponownie nie zakupię.

Jakie są Twoje ulubione kategorie zapachowe, perfumy?
Moje ulubione kategorie zapachowe to zdecydowanie kwiatowe zapachy na drzewnej/piżmowej bazie…  Wiem, większość perfum to właśnie kwiatowo-drzewne kompozycje, niestety nie mam wyszukanego gustu do perfum. Ale mimo wszystko, staram się wybrać z tej grupy wyjątkowe zapachy, które są w miarę trwałe na mojej skórze.
Lubię też słodkie perfumy typu gourmand, które zawierają składniki takie jak karmel, czekolada, pralinki…
Uwielbiam też nuty owocowe zwłaszcza owoce leśne, kiwi, malinę, truskawki, granat… I duzo innych!
Moimi ulubionymi zapachami obecnie są L`Imperatrice 3 Dolce&Gabbana (to połączenie kiwi i arbuza… Cudo!), J`Adore L`Absolu Christian Dior (piękny bukiet białych kwiatów) i Euphoria EDP Calvin Klein (mimo, że wydaje mi się, że z upływem lat ten zapach został poddany znaczącej reformulacji, bo Euphoria z 2015 nie pachnie tak samo jak z 2007… Niestety 🙁 )

Jakich perfum nie tolerujesz? Które najbardziej Ci podpadły?

Jest całkiem sporo zapachów, których nie toleruję. Nie lubię mocnych orientalnych zapachów, jak i perfum z nutami skóry, kadzidła. Także mocno wyczuwalne nuty zwierzęce mnie odrzucają…
Nie jest do końca tak, że nie doceniam takich zapachów zupełnie, bo potrafię docenić kunszt kompozycji zawierającej wyżej wymienione składniki. Po prostu gdy noszę perfumy tego typu, źle się czuję, mam wrażenie, że zupełnie do mnie nie pasują i jakby “przytłaczają” mnie. Nie mowiąc, że noszenie ciężkich zapachów skutkuje często bólem głowy (moim i zapewne niektórych osób z otoczenia :P).
Mimo, że uwielbiam kwiatowe i owocowe nuty to jest parę wyjątków np. kompozycje z wiśnią (La Petite Robe Noire od Guerlain) zupełnie mi nie leżą i mam wrażenie, że pachną jak syrop do kaszlu… Tak samo nie mogę nosić perfum z mocną nutą jaśminu np. słynny Alien, jest zupełnie nie do polubienia na mojej skórze.
Jeśli już jesteśmy przy Alienie, to zdecydowanie moja najmniej ulubiona marka perfum jest właśnie Thierry Mugler.  Każde perfumy sygnowane inicjałami “TM” dla mnie są nie do noszenia, albo są za intensywne albo sama kompozycja nut zapachowych nie współgra dobrze z moją skorą.

Jak często kupujesz nowe flakony i co o tym decyduje? Czy długo testujesz zapach przed zakupem flakonu?

Co decyduje o nowym zakupie… Hmm, przede wszystkim – stan konta 🙂 Ale tak na poważnie, to obecnie staram się długo testować dany zapach, przemysleć na spokojnie. Myślę też nad tym, czy nie mam już podobnego zapachu w mojej kolekcji.
Kiedyś tak nie było… Przyznaję się, że kiedyś potrafiłam kupić zapach po pierwszych testach na nadgarstku w perfumerii. Również zdarzało mi się kupować zapach w ciemno, ale staram się odchodzić od tego.

Czy kupujesz perfumy w ciemno?

Jak wyżej pisałam – tak zdarzało mi się to, uwielbiam dreszczyk emocji i oczekiwanie paczki z pachnącą niespodzianką. Obecnie staram się zachowywać zdrowy rozsądek i nie robić takich pochopnych zakupów 🙂

Kolekcjonujesz flakony?

Na początku swojej przygody z perfumami nie, ale teraz zaczynam się chyba robić sentymentalna na stare lata i zbieram!

Co myślisz o perfumach gwiazd?

Sama osobiście nie jestem wielką fanką, ale generalnie nie jestem też na “nie”. Uważam, że celebryckie zapachy są o wiele lepszą alternatywą niż podrobione perfumy Chanel chociażby :/

Czy zdarzyło Ci się kiedyś usłyszeć wyjątkowo ciekawy komentarz dotyczący tego, jak pachniesz?

Niech pomyślę… A tak, kiedyś na wykładzie mój kolega, który obok mnie siedział, powiedział, ze musi usiąść ode mnie dalej, bo moje perfumy tak intensywnie pachną, że nie może się skupić na wykładzie 😛 (dla zainteresowanych: wtedy na sobie miałam Euphorie, a wykład był z biochemii ;))

… Od tamtej pory nie nosiłam już Euphorii na uczelni, faktycznie chyba jest to zapach za intensywny na co dzień 🙂

Które zapachy w Twojej kolekcji są dla Ciebie najcenniejsze?

Hmm, są to takie zapachy, które mają dla mnie wartość sentymentalną – na pewno sąą to: Miss Dior Le Parfum – z racji, że były to moje pierwsze perfumy zakupione za własne pieniądze, a ja lubię być finansowo niezależna, te perfumy zawsze mi się będą kojarzyły z tym momentem, gdy zaczęłam zarabiać pierwsze pieniądze. Na pewno Euphoria CK, obecnie mam 3 flakon, ale pierwszy został mi podarowany przez mojego Tatę. The One D&G z kolei kojarzy mi się z moim bratem, od którego dostałam te perfumy 🙂
“Cenny” zapach, to dla mnie nie taki, na który wydałam dużo pieniążków, bądź ciężko go było zdobyć. “Cenny” zapach ma dla mnie wartość sentymentalna/emocjonalna, takie zapachy albo przypominają mi osoby, od których dostałam dany zapach, albo kojarzą mi się z jakimś momentem w moim życiu…

Jakie perfumy są na Twojej wishliście?

Dużo ich jest 🙂 Ale z takich bardziej znanych z ostatnich lat to na pewno rozważam zakup Black Opium YSL EDP, Narciso Narciso Rodriguez EDT (tak w ogóle to zapachy Narciso Rodriguez’a to moje odkrycia jeśli chodzi o rok 2015 :)). Chciałabym też mieć jeden zapach z serii Aqua Allegoria z Guerlain, ale zupełnie nie mogę się zdecydować, który mi się podoba najbardziej 😉


Agatko, dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoją kolekcją i pozwoliłaś nam trochę lepiej siebie poznać 🙂

Życzę spełnienia wszystkich marzeń, szczególnie tych związanych z perfumami – tych małych i wielkich 🙂

Jak Wam się podoba kolekcja Agaty?

Tagi: , ,

Podobne wpisy