Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Świąteczne życzenia i 4 lata bloga

Mugler Angel Eau Sucree-edpholiczka

Kochani,

Nie wierzę, że rok już się kończy, że już lada moment będą kolejne Święta. Potem zaczniemy nowy rok i przed nami dalsza wspólna podróż. To niesamowite, jak ten czas szybko pędzi! W grudniu zazwyczaj jest wiele pretekstów do pisania luźniejszych tekstów. Postanowiłam to wykorzystać 🙂

Teraz chciałam złożyć Wam życzenia z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Trudno składać je wielu osobom jednocześnie, bo każda osoba życzy sobie innych Świąt. Jedni chcą, żeby były białe, inni chcą, żeby ktoś bliski zdążył dojechać na czas, inni myślą o zdrowiu ukochanych osób, a część osób spędzi Święta  myśląc o tych, których już z nami nie ma.
Dlatego ja życzę Wam tego co jest najistotniejsze – by Święta były spokojne i pełne radości. Spotkajcie się z najbliższymi i upewnijcie się, że oni poczują się wspaniale, tak dobrze, że to pozostanie z nimi na dłużej niż do 26. grudnia. Życzę Wam uśmiechu, zdrowia i serdeczności z każdej strony.
Życzę Wam również udanej zabawy noworocznej. Mam nadzieję, że spędzicie Sylwestra w najlepszym towarzystwie i rozpoczniecie nowy rok w wielkim stylu. W przypadku Sylwestra nie musi już być tak spokojnie jak ze Świętami 😉

4. urodziny Edpholiczki

W grudniu mijają 4 lata od momentu, kiedy ten blog powstał. Już rok temu opisywałam Wam jego krótką historię, w tym roku nie będę się rozpisywać. Zmieniło się tutaj trochę od ostatniego roku. Nowy wygląd bloga, więcej Czytelników, lepszy kontakt z Wami… Właśnie, może przy tym się zatrzymam.

Czytelnicy

Bardzo cieszę się, że przybywa tutaj coraz więcej osób. Edpholiczka to blog który jest i będzie tylko i wyłącznie blogiem o perfumach. Owszem, luźne i nieco rozkojarzone teksty też tutaj będą, ale możecie być pewni, że one zawsze będą na temat. Nie będzie żadnych zmian, a piszę o tym, bo co jakiś czas ktoś pyta. Wiadomo – im więcej Czytelników, tym bardziej się cieszę. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko musi mieć ręce i nogi, musi być zachowana jakość, którą sobie cenię.

Współpraca

Często pytacie o to, czemu ja współpracuję tylko z Perfumerią.pl. Odpowiedź jest prosta: do tej pory to jedyna perfumeria, która zapewniła mi warunki współpracy, które mnie nie ograniczają. To perfumeria, która bardzo mnie szanuje i nie narzuca mi niczego – ani tematów do pisania, ani żadnych wskazówek na temat tego, jak mam pisać. Współpraca trwa już ponad rok i naprawdę jeszcze nie było ani jednej sytuacji, że usłyszałabym, że za bardzo coś skrytykowałam. A przecież krytykuję często. Piszę tak jak ja chcę, a Perfumeria.pl to wspiera.
Nie piszę w zamian za próbki, czy flakony, nie na zasadzie prowizji. Moim zadaniem jest opisać szczerze to, co uważam. A do tego wklejam link do produktu na stronie Perfumerii. Czy kupujecie, czy nie – to już Wasza decyzja.

Przy okazji pozdrawiam całą załogę Perfumerii – szczególnie Panie Anię i Agatę. Życzę Wam samych sukcesów w 2016 roku!

Co do innych współprac. Oferty są, ale nie zawsze satysfakcjonujące. A ja muszę mieć pewność, że korzyść będzie płynęła głównie dla Was i samego bloga. Zobaczymy, co przyniesie nowy rok. Na pewno z wielką chęcią poprowadziłabym dla Was jakieś zapachowe spotkanie! 🙂

Bliżej Was

W tym roku stałam się trochę bardziej „obecna”. Myślę, że dałam się Wam lepiej poznać. Za sprawą Instagrama zaczęłam więcej o sobie mówić, na blogu również stałam się bardziej widoczna. Czy na tym zyskałam, czy straciłam?

edpholiczka instagram

Zyskałam!

Mam świetny kontakt z Wami, z czego jestem bardzo zadowolona. Wiele osób do mnie pisze z różnymi pytaniami i często z tego wywodzą się ciekawe rozmowy i wartościowe znajomości 🙂 W tym roku spotkałam się z dwoma Czytelniczkami i jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Mam nadzieję, że w 2016 poznam Was jeszcze więcej!
Jesteście niesamowici! Pamiętacie o moich urodzinach, o urodzinach mojej córki, pytacie o mojego męża (są naciski na wpis na jego temat. Podobno jest: bardzo ciekawą osobą, bo pozwala żonie na kupowanie perfum 😀 Jest cudowny, ale nie tylko z tego powodu), molestujecie mnie linkami do różnych sklepów i aukcji, jedna z Was nawet zdradziła mi swój rozmiar biustonosza (zabawna, zupełnie nie gorsząca historia) 😀
Dajecie mi dużo radości. I może Wam się czasami wydawać, że ja nie mam czasu na odpisanie, albo nie zwrócę uwagi na komentarz czy lajk. To nie jest prawda! Ja wszystko widzę i cenię.  🙂

Ogromnie się cieszę z tych 4. lat i bardzo Wam za nie dziękuję, mam nadzieję, że ze mną zostaniecie 🙂
I żeby nie było aż tak milusio! Pamiętajcie, że z początkiem stycznia będziemy się rozliczać z postanowień! A jak się już tym uporamy, to będzie nowa edycja postanowień na 2016 rok. Jest o czym myśleć!

Buziaki!

Tagi: , ,

Podobne wpisy