Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Bohater filmowy w perfumerii: Tula z filmu Romance & Cigarettes

kate-winslet-Romance-Cigarettes-perfumy

source

Lubię Kate Winslet. Nie należy może do moich ulubionych aktorek, ale muszę przyznać, że ona nawet grając w absolutnej kiszce potrafi na ekranie błyszczeć. Coś takiego właśnie zaobserwowałam w filmie Romance&Cigarettes. Film ten oglądałam w kinie, dawno temu (bo  jeszcze będąc w szkole średniej) i słabo go pamiętam. Zobaczyłam na plakacie nazwiska Winslet, Sarandon i Walken i już wiedziałam, że po prostu muszę to zobaczyć.

Ten film jest okropnie chaotyczny i nie umiem Wam nawet sensownie go streścić. To jest coś, co należy zobaczyć samemu, bo inaczej nie uwierzy się, że ktoś mógł mieć tak dziwaczny pomysł. Żeby jednak nie dobierać perfum do postaci beż żadnego wprowadzenia w temat, postaram się w jednym zdaniu oddać bezsens tego filmu. Musical o niewiernym mężu, który musi zdecydować się, czy chce być ze swoją seksowną kochanką, czy z poczciwą żoną. Banalne, prawda? Z natury nie znoszę takich filmów, bo oglądanie niewiernych mężów nie należy do moich ulubionych rozrywek, ale śpiewający i tańczący Christopher Walken zwycięża nad wszystkim. Ten aktor jest po prostu genialny. Niemal zawsze wygląda i gra tak samo, a ja zawsze patrzę na niego ze zdumieniem i podziwem. Jak on to robi? W historii kina nie było i pewnie nie będzie lepszego aktora drugoplanowego.

kate-winslet-perfumy-boudoir

A co do samej Kate Winslet, która w tym filmie wciela się w rolę kochanki głównego bohatera. Tula pojawiła się już na blogu przy okazji recenzji perfum Boudoir. Patrzę na nią i czuję te perfumy. Ta buduarowa, jakby lekko puszczalska słodycz, łatwa retro róża… Boudoir ma imię tej bohaterki napisane na nosie. Tula spędza sporo czasu na dbaniu o swój wizerunek. Niestety, nie towarzyszy jej nawet znikoma dawka stylu czy gustu, do tego dysponuje chyba najniższej jakości kosmetykami i tkaninami, dlatego też wygląda tak, że sympatii mojej nie budzi.

kate-winslet-Romance-Cigarettessource

A gdyby tak dobrać jej jeszcze kilka zapachów?

Wydaje mi się, że Tula polubiłaby zapachy z nutą starej szminki. Trudno mi dać jej te zapachy bo sama takie lubię, ale niech jej będzie. Patrząc na tę kobietę czuję żal, bo z niej taka tania osóbka bez żadnego poczucia własnej wartości, taka rozpustna cwaniara. Gdyby jednak nie oceniać jej życiowych wyborów, a po prostu na nią spojrzeć bez emocji, to wydaje mi się, że polubiłaby perfumy 1889 Moulin Rouge od Histoires de Parfums i Lipstick Rose. Boudoir i te dwie pozycje już w zupełności powinny jej wystarczyć. Wyobrażam sobie, jak psika się z rana obficie perfumami, zupełnie niechlujnie, skupiając się raczej na nałożeniu piątej warstwy podkładu i spaleniu jeszcze jednego papierosa. A potem w ciągu dnia i tak o perfumach zapomina, bo jej nos już zdążył się do nich przyzwyczaić.

perfumy-kate-winslet

Gdybym jednak miała włączyć emocje i mojego wewnętrznego moralizatora-pedagoga, to nie dałabym już jej nawet „odpowiedników” tych pachnideł. Niech sobie pachnie starym prześcieradłem, tanią szminką i papierosami.

Znacie ten film? Jakie perfumy pasują według Was do tej bohaterki?

Tagi: , ,

Podobne wpisy