Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Wasze kolekcje perfum: Jola

kolekcja perfum Joli

Kochani,

Zaczyna spływać do mnie coraz więcej zgłoszeń do wpisu z cyklu „Wasze kolekcje” i mam nadzieję, że ta tendencja się utrzyma! Wychodźcie z ukrycia i dajcie się poznać, bo to coś naprawdę wspaniałego. Dzięki tym kolekcjom możemy się czegoś o sobie dowiedzieć. Wiele osób, które były już bohaterami tych wpisów przyznało, że czuje się tutaj bardziej swobodnie, zaowocowało to komentowaniem i wieloma znajomościami. Tym bardziej Was do tego zachęcam!

A dzisiejszą bohaterką wpisu jest Jola. Zapraszam do jej świata i wspólnej rozmowy, którą kieruje nawet bardziej do Was niż do mnie 😉 Sami się przekonajcie.

Co Jola mówi o sobie?

Przede wszystkim Mama i żona. Wierzę, że marzenia się spełniają i że zawsze warto dążyć do celu. Jestem Miłośniczką Chorwacji- mogłabym się tam przenieść w każdej chwili. Jestem pasjonatką kawy – uwielbiam o każdej porze dnia i nocy, uwielbiam zapach świeżo otwartego pudełka-odlatuję wtedy. Moje hobby to ogrodnictwo, dla relaksu lubię sobie wykopać jakiś krzaczek by potem go ponownie zasadzić. Początkująca perfumoholiczka.

Zdjęcia perfum Joli:

Wywiad z Jolą:

Jak zaczęła się Twoja przygoda z perfumami?

Moja konkretna przygoda z perfumami zaczęła się w 2016 roku. Wszystko zaczęło się od poszukiwań zapachu, który mógłby mi zastąpić moją ukochaną wycofaną Escadę S. Na początku szukałam sama, krążąc po perfumeriach. Wąchałam zapachy, które próbowały mi dobrać sprzedawczynie… niestety zawsze wychodziłam zrezygnowana, bez tego czegoś. Sama przypadkiem trafiłam na Kenzo Amour, który przypadł do gustu mojego nosa, ale jeszcze czegoś mi brakowało. Postanowiłam szukać w sieci. Trafiłam na bloga „Edpholiczka” i… wpadłam. Zaczęłam podchodzić „inaczej” do zapachów. Wszystkie proponowane przez Kasię spasowały mi od razu. Niektóre zapachy kupiłam nawet w ciemno czytając tylko jej recenzje – np. Lancome Hypnose i YSL Black Opium Edt , pewnie miała na to wpływ kawa i Escada S. 😉

Czy masz ulubione perfumy?

Moje ulubione perfumy to: Escada S, Lancome Hypnose, Giorgio Armani She, Kenzo Amour, YSL Black Opium EDT, Estee Lauder Sensuous, Cacharel Amor Amor, Carolina Herrera 212.

Masz ulubioną kategorię zapachową?

Uwielbiam perfumy słodkie a zarazem delikatne. Pachnące wanilią, śliwką, porzeczką, pudrowe, piżmowe. Nuty te uspokajają mnie, aż chce mi się do nich przytulić. Z takimi zapachami czuję się dobrze w każdej sytuacji. Dobrze dobrany zapach zapewnia mi udany dzień.

Jak często kupujesz nowe perfumy i jak wygląda u Ciebie proces testowania?

Kupowanie nowych perfum wygląda u mnie tak, że odkładam sobie do niby skarbonki zaskórniaki i jak uzbiera się jakaś pokaźna kwota to wtedy kupuję nowy zapach, który już oczywiście zaplanowałam sobie w głowie. Niektóre perfumy kupuję w ciemno. Czytam oczywiście bloga Kasi i wtedy wiem czego chcę, póki co nie jestem jeszcze przekonana do niektórych nut zapachowych podanych w opisie, wtedy albo udaję się do perfumerii i oswajam się z zapachem, a jeśli to nie wystarczy, zamawiam próbki i daję sobie czas.

Żałowałaś kiedyś zakupu perfum?

Żałowałam kiedyś zakupu Calvina Cleina Beauty, wtedy nie byłam jeszcze perfumoholiczką i zamieniłam się z teściową na prawie zużytą Escadę S. Teraz w sumie żałuję, że pozbyłam się tego flakonu, bo po głowie gdzieś już mi chodzi myśl żeby spróbować do niego wrócić.

Co myślisz o dostawaniu perfum w prezencie?

Uważam, że dostawanie perfum w prezencie to wspaniała okazja do powiększenia kolekcji. Moja rodzina i znajomi chyba „wyczuwają” jakie zapachy mi się podobają.

Co robisz z pustymi flakonami?

Puste flakony zostawiam sobie by móc otworzyć w każdej chwili zapach. Do każdych z moich perfum mam jakiś sentyment, każdy kojarzy mi się z jakąś chwilą albo etapem mojego życia.

Lubisz perfumy niszowe? Masz ulubieńców?

Moja fascynacja perfumami jeszcze nie jest na tyle dojrzała by sięgać do perfum niszowych. Na razie oswajam się z klasyką. W sumie nawet nie miałam okazji wąchać tego typu perfum, ale wszystko przede mną.

Co myślisz o perfumach celebryckich?

Do perfum celebryckich podchodzę ostrożnie. Jakoś kojarzą mi się tandetnie, pewnie jestem uprzedzona, bo nie przepadam za celebrytami, nie interesuje mnie ten świat i trzymam się od niego z daleka i tak samo jest z perfumami. W mojej kolekcji posiadam jedne perfumy celebryckie Christina Aguilera By night, które dostałam w prezencie. Zapach ten nawet mi odpowiada, ale bez większych uniesień.

Co o Twojej pasji myślą Twoi bliscy?

Moja rodzina do końca chyba nie wie o mojej pasji, gdyż jest to dla mnie samej nowość. Wszyscy ogólnie wiedzą, że lubię perfumy, co jakiś czas daję powąchać nowe próbki, które zamawiam, ale nikt z moich bliskich nie myśli o tym w kategoriach pasja.

Czy zdarza Ci się wychodzić z domu bez zapachu perfum?

Założenie butów na nogi oznacza użycie perfum – nie zdarza mi się wychodzić z domu bez perfum. Z zapachem wychodząc z domu czuję się pewniej, bezpieczniej.

Jakie perfumy są na szczycie Twojej listy marzeń?

Na szczycie mojej listy marzeń jest Dior Hypnotic Poison.
Na koniec dodam – wpadłam w Wasz wir. Ale stan ten mi bardzo odpowiada.
Pozdrawiam wszystkie wrażliwe nosy!


Kochana Jolu, dziękuję Ci za całą Twoją sympatię i uznanie i za to, że zgłosiłaś się na bohaterkę tego wpisu! 🙂 Życzę Ci masy pięknych zapachów na Twojej drodze, poznawania własnego nosa i przeróżnych perfum – również niszowych. Tego jest rzeczywiście tyle,  że nigdy nie będziemy narzekać na nudę.


A jak Wam podoba się kolekcja Joli?

Tagi: , ,

Podobne wpisy