Perfumy utracone – wycofane ze sprzedaży
Małe zestawienie 5 perfum, które zdecydowanie nie powinny były zostać wycofane ze sprzedaży. Ich powrót na półki perfumerii byłby dla mnie spełnieniem marzeń.(edit – top 5 zostanie poszerzone o wiele więcej)
GLORIA, CACHAREL
Wiśnia, migdały, amaretto i wanilia. Idealne połączenie tego co najlepsze. Zapach słodki, tajemniczy, zmysłowy. Idealnie układa się na skórze, szczególnie w chłodne dni. Zupełnie nie rozumiem dlaczego Cacharel wycofał takie cudeńko. Zdecydowanie pozbyłabym się każdego innego zapachu z tej rodzinki (poza boskim Edenem!) a Glorię zostawiłabym w spokoju. Z ciekawości zajrzałam na aukcje na kilku stronach. Gloria kosztuje od 300-900zł.
UNINHIBITED, CHER
Cher to fascynująca kobieta. Podobno tak samo jest z jej perfumami. Niestety, nie miałam okazji ich poznać, ale z tego co słyszałam i czytałam Uninhibited (z 1987r.) były jednymi z najciekawszych jakie ukazały się pod koniec lat 80tych. W składzie m.in. wetiwer, ylang-ylang, wanilia, tytoń, geranium. Próbuję je sobie wyobrazić i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się dorwać choć kroplę tego zapachu. Gdyby nie to, że nie było mnie na świecie kiedy Uninhibited pojawiło się w sprzedaży to cytując Cher – if I could turn back time – kupiłabym kilka flakoników na zapas. Cena: ok 400zł.
SUMMER BY KENZO
Ah, wracam pamięcią do pierwszej klasy LO, kiedy to Summer by Kenzo znajdowało się w kolekcji mojej mamy. Używałam go ja, mama i moja siostra. Wszystkie byłyśmy zauroczone tym delikatnym, kobiecym, otulającym zapachem. Summer by Kenzo to przede wszystkim mimoza, mleko migdałowe, wanilia, frezja i nuty drzewne. Połączenie słodkich, puchatych nut z orzeźwiającymi. Można je kupić za ok. 300zł.
VENEZIA, LAURA BIAGOTTI
Perfumy idealne. Mięciutka śliwka, drzewo sandałowe, ambra, wanilia, tonka, benzoes… Wszystkie najpiękniejsze nuty w jednym flakonie. Jak można było się tego pozbyć? A „re-launch” z 2011 roku to jakiś żart. Nowa Venezia jest zapachem ładnym, nawet pięknym, ale to już nie to samo. A samo posunięcie jest niefair. Stara Venezia jest niemal nieosiągalna. Ewentualnie w postaci miniaturki.
ESCADA COLLECTION & ESCADA COLLECTION 2001
Legendarny zapach, klasyk z 1997 roku. Karmel, tonka, śliwka, drzewo sandałowe i delikatne nuty kwiatowe. Perfumy dla prawdziwej kobiety. Są słodkie, ale w wydaniu dojrzałym.
Wersja z 2001 roku. Inna, ale równie intrygująca. Nigdy nie było mi dane jej poznać. Z opisu znajomej Collection 2001 to połączenie tonki i .. coca-coli. Aż mi się chce płakać jak pomyślę jakie to musi być cudowne!
Obydwa zapachy pojawiają się na aukcjach. Ceny są powalające. Zaczynają się na 400zł, kończą na 1000zł.
Które perfumy znalazłyby się na Waszej liście?
Tagi: Zestawienia