Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Guerlain – Mon Guerlain Intense

Czy należycie do grona fanów Mon Guerlain?

U mnie bywa z tym różnie. Bardzo cenię sobie klasyczne Eau de Parfum. Odnajduję w nim niewymuszoną elegancję, subtelność. Imponuje mi swoją jakością – do samego końca pachnie gładko, bez sztucznych konotacji. Połączenie lawendy z wanilią i fasolą tonką od Guerlain jest dla mnie mistrzowskie. Wybrałam ten zapach na ślub mojej siostry, a więc musiał mieć coś w sobie. 😉 Sentymentalne zwierzę we mnie podpowiada mi, że będę miała ten zapach w kolekcji zawsze.

Bez żadnego wzruszenia przeżyłam premiery flankerów – Eau de Toilette, Florale czy Bloom of Rose. Pewnie dlatego, że podstawa była dla mnie tak dobra i tak uniwersalna, to nie czułam, że Guerlain potrzebuje coś przy kompozycji kombinować.

W przypadku czegokolwiek INTENSE zawsze reaguję inaczej. Muszę poznać, poznaję, a potem zazwyczaj chcę mieć. Tak już mam. Podeszłam do testów Eau de Parfum Intense z ostrożnością i mam swoje uwagi.

Nie odmówię temu zapachu uroku. Lawendowo – tonkowy akord wzmocniony został paczulą, którą ja wyczuwam już w otwarciu zapachu. Mocniejsze brzmienie na starcie wzmożone jest bergamotką i gorzką (w moim odczuciu) pomarańczą. Serce zapachu jest waniliowe, ale oparte jest o kwiatowy akord. Wyczuwam korzeń irysa i jaśmin sambac. W Intense kwiaty są zdecydowanie bardziej głośne, jaskrawe.

Mon Guerlain Intense jest dość konkretnie wyczuwalny przez pierwsze 4 godziny od aplikacji. Podoba się otoczeniu, a sama byłam pytana o to, jakie perfumy mam na sobie. Zdecydowanie robi wrażenie. Najbardziej ujmuje mnie w bazie, kiedy nieco spuszcza z tonu – czuję tam benzoes, słodkie kwiaty i paczulę. Nad całością w dalszym ciągu czuwają lawenda i wanilia, ale zdecydowanie bardziej puszyste i lekkie niż intense.

Nie mogę pochwalić trwałości tych perfum – na mojej skórze wyczuwalne są przez około 5-6 godzin, co uważam za raczej słaby wynik. Eau de Parfum sprawuje się lepiej.

Czy chciałabym mieć je w kolekcji? Nie pogardziłabym! Dopóki jednak mam klasyka, nie czuję potrzeby kupowania Intense. Jeśli zużyję Mon Guerlain, to może wtedy sięgnę po jego starszą siostrę. A Wam serdecznie polecam przetestowanie tych perfum.

A co Wy myślicie o perfumach Mon Guerlain? Macie ulubieńca z tej linii zapachowej?

Tagi: ,

Podobne wpisy