Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Jean Paul Gaultier – La Belle

jean_paul_gaultier_la_belle

Oszalałam na punkcie tego zapachu. Nie musicie czekać do końca lektury tego wpisu. Mówię to od razu – uwielbiam La Belle. Droga to tej miłości nie była prosta. Na początku przekreśliłam ten zapach, bo uważałam, że jest zbyt słodki, zbyt prosty. Z czasem jednak coraz częściej szukałam próbki w szufladzie. I skończyło się na wielkim flakonie (bo 100 ml to nie jest moja ulubiona pojemność), dzięki któremu mogę skrapiać się tym zapachem do woli.

Najbardziej ciekawi mnie to, że zapach tak prostolinijny był w stanie zawrócić mi w głowie. W nutach tego zapachu wymieniono gruszkę, bergamotkę i wanilię. Co ciekawe – na Fragrantice znajdziecie zamiast bergamotki wetywerię. 😉 I mówiąc szczerze – nie mam pojęcia co tam jest poza słodyczą, bo gourmandowa nuta owocowa absolutnie mną zawładnęła.

Początkowo wyczuwam na mojej skórze coś kwaskowatego – niedojrzała gruszka z bergamotką maluje się przed moimi oczami. Chwilę później czuję zapach wilgotnego ciasta z gruszkami wyciągniętego z rozgrzanego pieca. Wyobraźcie sobie gruszki w syropie – słodkie do bólu, którym ciężko się oprzeć i obok nich świeżo upieczone ciasto.

Zapach jest ekstremalnie słodki i prosty – nie zmienia się za bardzo na skórze. Od początku do końca jest nieziemsko słodki i spodoba się tylko miłośnikom słodyczy. Na początku sama nie wiedziałam, czy podołam temu zadaniu.

Po około 30 minutach czuję na skórze nie tylko słodki dżem gruszkowy (z tym że gruszki są dojrzałe, słodkie), ale też … truskawki! Oceniając te perfumy na kimś innym, albo nawet na blotterze powiedziałabym, że to zapach dżemu truskawkowego. W bazie La Balle czuję ciepłą kremową wanilię z sokiem truskawkowym… Cudo! Trudno oderwać nos od nadgarstka.

La Belle ma bardzo imponującą projekcję. Zwraca na siebie uwagę i jest mocno wyczuwalna dla otoczenia przez co najmniej 3-4 godziny. Utrzymuje się się na skórze przez około 9 godzin, co uważam za wspaniały wynik.

Jeśli lubicie słodkie zapachy, które nie są skomplikowane, to warto po niego sięgnąć. Jest to dla mnie pocieszacz, umilacz. A jego świetne parametry tylko pomogły w decyzji, żeby dołączyć go do kolekcji. 😉

A co Wy myślicie o tych perfumach?

Tagi: ,

Podobne wpisy