Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Paczula z różą to połączenie, które intryguje wielu miłośników perfum. Jest coś fascynującego w płatkach róży opadających na liście paczuli. Pewien dystans, tajemnica i (zazwyczaj) ciekawa do odkrycia historia. Być może już znasz Portrait of a Lady od Frederica Mallego, Midnight Poison od Christiana Diora, Eau Capitale od Diptyque czy Rose Prick od Toma Forda. Dzisiaj opowiem Ci o Click Song marki Une Nuit Nomade.

Inspiracja

Click Song powstało dzięki inspiracji wokalistką i działaczką na rzecz praw człowieka nazywaną Mama Africa. Miriam Makeba była południowoafrykańską piosenkarką, której głos porywał tłumy. Pisała piosenki i grała w filmach, ale równie ważne było dla niej wyrażanie swoich poglądów politycznych. Za krytykę apartheidu straciła paszport, a później obywatelstwo południowoafrykańskie. Nie mogła wrócić do swojej ojczyzny, nawet na pogrzeb własnej mamy. Zrobiła karierę w Stanach Zjednoczonych, zwróciła uwagę świata na muzykę Afryki Południowej. Już za życia była inspiracją dla wielu osób, dziś jej styl i muzyka w dalszym ciągu intrygują odbiorców. Mama Africa to uosobienie siły i wytrwałości. Click Song jest jedną z najpopularniejszych piosenek Miriam. Warto jej posłuchać, najlepiej podczas testów tego zapachu.

Jak pachnie piosenka?

Woń gorzko-korzennej łodygi pelargonii wypełnia nozdrza. Czerwone płatki kwiatu wydzielają lekki, cytrusowo-różany zapach, dodając kompozycji łagodności. Mimo to Click Song twardo stąpa po paczulowym terenie. Ziemista woń paczuli łączy się z absolutem tureckiej róży. Bogactwo tego zapachu tkwi w zręcznym, znanym już światu połączeniu, ale w wyjątkowo bezpośredni sposób. Róża oddaje paczuli miękkość i słodycz, a paczula wspiera różę ziemistością, zamykając ją w swoim mroku. Labdanum oferuje balsamiczne właściwości, podbijając ambrowy akord. Idealnie uzupełnia drzewną nutę cedru, który solo potrafi pachnieć czysto. W tej kompozycji na samym dnie ukryta jest wanilia, która wspiera się na benzoinie. Jej słodycz komplementuje się z żywicznym charakterem bazy.

Podsumowanie

Bardzo dobrze czuję się w Click Song. Połączenie róży z paczulą jest tutaj niezwykle udane, bo położone na labdanum. To zapach tak naprawdę prosty, ale idealnie skomponowany. Każdy jego element ma swoje miejsce i został dobrany w odpowiednich proporcjach. Uwielbiam perfumować się Click Song w upalne dni, ale to takie oszczędne 2 psiknięcia – jedno na dekolt, a drugie na kark. Paczula zyskuje w wysokich temperaturach, tutaj pachnie mistrzowsko.

Perfumy utrzymują się na mojej skórze przez około 7 godzin, ich projekcję oceniam jako średnią. Nie jest to zapach, który zwraca na siebie uwagę tłumu, ale osoby kochające paczulę zawsze o niego pytają. Trzeba być wtajemniczonym w niezwykłe właściwości paczuli. Zapraszam do klubu.

Warto dać szansę marce Une Nuit Nomade, bo oferuje wspaniałą jakość w przystępnej (szczególnie jak na niszę) cenie. W Galilu znajdziecie discovery set oraz flakony w 3 pojemnościach, np. urocze 25ml.

Czy znasz perfumy Une Nuit Nomade? Masz ulubieńca?

Tagi: Nisza, Recenzje, Une Nuit Nomade