Blog o perfumach. W oparach popkultury.

Paradis des Sens – Nirvana | recenzja perfum

paradis_des_sens_nirvana_edpholiczka

Szukasz jeszcze otulającego zapachu na zimę? Być może znalazłam coś dla Ciebie. Nirvana to dla mnie zapach przywołujący momenty przy kominku w środku mroźnej zimy. Ciepły sweter, kocyk, koniak, zapach tytoniu… Naprawdę można odpłynąć!

Ten zapach jest idealnie zblendowany – bo mamy w nim całą gamę intensywnych i bogatych aromatów, ale to wszystko dobrze ze sobą współgra, w tej kompozycji panuje harmonia. W pierwszych chwilach czuję zapach musującej coli, którą przed chwilą ktoś wlał do szklanki wypełnionej lodem. Zapach cukru i cynamonu wypełnia nozdrza, zapach jest nostalgiczny, wprawia w pozytywny nastrój. Szklankę szybko ktoś podmienia i zamiast coli wyczuwam nuty alkoholowe.

Na pierwszym planie nie sposób nie wyczuć koniaku, w którym pływa laska cynamonu, a szkło oplata subtelna smużka kadzidła. W bazie jest bardzo dużo kaszmeranu, który ma zwykle taką rolę w perfumach, że sprawia, że są bardziej miękkie, dodaje piżmowych i drzewnych akcentów. To jedna z tych molekuł, które potrafią dobrze wpływać na samopoczucie, bo daje efekt otulania.

Niespodziewaną gwiazdą tego pachnidła jest tytoń. Tutaj taki raczej suchy, ciepły, cynamonowy, o intensywnie drzewnym charakterze. Słodkawy, tonkowy aromat jest tutaj bardzo mocno wyczuwalny. Pozytywnie wpływa na cały charakter Nirvany. Będzie rezonował z miłośnikami Angel’s Share oraz Oajan od Parfums de Marly. W mojej kolekcji stoi obok Smoking Hot od Kiliana i Oudgasm Tobacco Oud od Kayali.

Nirvana może spodobać się tym osobom, które poszukują czegoś bardzo ciepłego, dla fanów zapachów tytoniowych i alkoholowych w perfumach. Trend na tytoń jest w perfumiarstwie bardzo mocny, a to jest bardzo dobra propozycja, żeby spróbować tego typu perfum. W nim czuję się bardziej wyluzowana, zrelaksowana. Trochę może jak w objęciach najbliższej osoby.

Zapach ma dobrą projekcję – jest wyczuwalny dla otoczenia, ale bez tego efektu, że wszyscy zwracają na Ciebie uwagę. Dzięki Nirvanie zebrałam kilka miłych komplementów i mam wrażenie, że jest raczej pozytywnie odbierany. Na mojej skórze utrzymuje się około 8 godzin od aplikacji.

Czy lubisz nutę tytoniu w perfumach?

*Flakon otrzymałam w ramach współpracy reklamowej z Adora Concept. Opinia należy do mnie.*

Tagi: , ,

Podobne wpisy