Perfumy Britney Spears kojarzone są głównie z cukierkami, słodyczą, za sprawą Fantasy i jej wszystkich flankerów. Słodycz na granicy przesady, ale bardzo uwodząca, uzależniająca. Ja nie mam nic przeciwko!
Believe to zupełnie inna bajka. Zdecydowanie, są najbardziej wyróżniającymi się perfumami Britney, i przy okazji są, moim zdaniem, najbardziej niedocenione. Szykujcie się na świeżą, cytrusową wiosnę z Britney 😉
Believe zaskakuje swoją świeżością. Nie ma w nich świeżości odświeżacza do powietrza (którą często oferują nam perfumy gwiazd, choćby w tragicznym przypadku Paris Hilton, o którym pisałam tutaj ), naprawdę nie ma się do czego przyczepić. I o to chodzi 🙂
Believe to perfumy przywołujące wspomnienie wiosennego poranka, świeżego prania (uwielbiam ten zapach), słodkiego lenistwa. To są skojarzenia całkowicie subiektywne. Zapach nadaje się też idealnie dla osób prowadzących bardzo aktywny (sportowo) tryb życia. Pasuje więc do lenistwa i do wysiłku.
Nuty zapachowe:
Nuty głowy: guawa, mandarynka
Nuty serca: wiciokrzew, kwiat limy
Nuty bazy: paczula, pralina, ambra
Believe otwiera się bardzo ostro, ale nie odpychająco. Ostry aromat paczuli i mandarynki budzi aparat węchu bardzo skutecznie. Believe jest bardzo obsorbujący. Nie jest to świeżak, którym można się spryskać z góry na dół i zapomnieć o nim. O nie! W tym przypadku nie zapomniesz, będziesz cały czas myśleć o tym, jak to Believe wiernie towarzyszy Ci w ciągu dnia.
Chociaż zapach opisywany jest jako fruity-floral (co zazwyczaj kojarzy mi się z przyjemnym jabłuszkiem i konwalią, albo słodziutkim jaśminem) to mam wrażenie, że najbardziej dominuje w nim paczula. Świetnie zgrała się z owocami, głównie z limą i mandarynką. Po około godzinie tworzy się jakiś dziwny zawijas, który na mój nos, daje tę nutkę świeżego prania. Przywołuje bardzo schludne skojarzenia czystości i świeżości. W pewnym sensie zaczepia o plażowy zapach w stylu perfum Jennifer Aniston (recenzja
tutaj) i Harajuku Lovers
Sunshine Cuties Baby (recenzja
tutaj).
Believe nie traci z biegiem czasu swojej niepowtarzalności. Na mojej skórze utrzymuje się ok. 6 godzin, co na świeżaka jest bardzo dobrym wynikiem. Baza jest lekko słodkawa, a przy tym bardzo subtelna.
Jeśli szukasz świeżego zapachu na wiosnę/lato…
Jeśli uwielbiasz perfumy Britney….
Jeśli dotychczasowe perfumy Britney nie spodobały Ci się, ale wciąż chcesz dać im szansę…
Polecam testy! 🙂
Tagi: Britney Spears, Recenzje, Strefa Gwiazd